Pracę poszły troszkę do przodu. Połączyłem dziób i rufę z listwami za pomocą kleju i kołków.
Powiązałem również listwy z sekcjami. Teraz należy jeszcze połączyć dla lepszego usztywnienia konstrukcji za pomocą kołków i kleju. (Lampa błyskowa zepsuła efekt wizualny zdjęcia, postaram się wstawić niebawem lepsze zdjęcie).
Połączyłem na gotowo, za pomocą kleju i kołków podłużnice pokładowe.
wiercenie otworu pod kołek
zwilżanie wywierconego otworu aby klej lepiej i szybciej wiązał
aplikowanie kleju
kołkowanie
efekt końcowy zabiegu kołkowania
Następnie popracowałem troszkę nad siedziskiem.
Niestety zabrakło mi materiału na dalszą pracę z siedziskiem i podnóżkiem.
Następnym etapem prac jaki udało mi się zrealizować jest zamocowanie na dziobie i rufie klocka sosnowego. Klocki te będą jutro kształtowane na półokrągło, kształt ten nada ładnego zarysu lini kajaka.
Teraz muszę zaczekać aż klej zwiąże. W tym czasie postanowiłem zamienić mój stół montażowy w kołyskę. Przykręciłem cztery belki do boków stołu, do belek zwinięty kilkukrotnie stary niepotrzebny nikomu materiał :) Nie mówcie nic mojej Żonie :))) Brązy podobno cały czas w modzie :)
Na dzisiaj to tyle z budowy, niebawem pozostałe etapy i fotorelacja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz